wtorek, 28 października 2014

Wyzwanie 1 - Long 4 Lashes Aktualizacja



Trochę mnie tu nie było z powodu nadmiaru rzeczy, które muszę szybko na dniach wykonać. Moje życie to teraz wielkie zamieszanie ale mam nadzieję, ze wkrótce już będę miała spokój. Jakiś czas temu kupiłam odżywkę do rzęs Long 4 Lashes o czym pisałam w poprzednim poście i gorąco ją zaczęłam na sobie testować. Na to zawsze znalazłam czas, zupełnie jak z jedzeniem czekolady.

niedziela, 19 października 2014

Wyzwanie 1! Long 4 Lashes

Pewnego pięknego poranka malowałam się jak zwykle, ucieszona w duchu zawsze, gdy przeczesuję grzebykiem moje rzęsy. Nieco długie i ciemne. Zawsze mi się podobały i nigdy w sumie nie narzekałam na nie. Do pewnego dnia.

niedziela, 12 października 2014

Beauty Bible! Masaż na opuchniętą twarz.

Ile to razy patrząc rano w lustro zastanawiałam się czy jest sposób na to, by moja buzia była mniej „okrągła”.


Dziś wieczór, jako że nie mogę jeszcze zasnąć poruszę temat porannej opuchlizny twarzy z którą wiele dziewczyn miewa problem, którego na całe szczęście można się pozbyć!

Beauty Bible! Cera na głodówce.



Zbliża się niedziela czyli dzień, w którym daję mojej cerze odpocząć od wszystkiego. W związku z tym krótka notka na dziś czyli skóra na głodzie.
Zapewne wiele z Was słyszało o tym, jak jednodniowa głodówka pozytywnie wpływa na organizm pomagając oczyścić je z toksyn. A słyszałyście o jednodniowej głodówce dla cery?
Pomysł oczywiście przywędrował do nas z Japonii polegająca na poświęceniu jednego dnia w tygodniu dla skóry twarzy na którą wtedy nie nakładamy żadnego kosmetyku. Brzmi dziwnie, ale jakoś Azjatki się nie skarżą, wręcz przeciwnie :)

piątek, 10 października 2014

Beauty Bible! Zrób sobie krem?



Dziś miałam napisać o tym jak walczyć z widocznymi porami w skórze, ale jako że jestem po rolowaniu twarzy igłami (ałć) to tutorial odłożyć musiałam na następny raz. Dziś zajmę się tym co ważne dla skóry czyli co każda początkowa ceromaniaczka wiedzieć powinna. Przytoczę w skrócie również to, co jest równie ważne czyli jak te kluczowe składniki w kosmetykach rozpoznać oraz nauczę Was przykładowego "domowego drogeryjnego" kremu, który sama używam.
Na samym początku warto by nauczyć się czytać składy kosmetyków. Jest to wiedza niezbędna choćby po to, by umieć sprawdzić czy to, co za chwilę mamy zamiar kupić jest warte swojej ceny i czy ma naprawdę to, czego szukamy i oczekujemy od naszego przyszłego kosmetyku. Często też jest tak, że całkiem świetny krem możemy niskim kosztem zrobić sobie same, od razu.

czwartek, 9 października 2014

Make up Wake up! Oczyszczanie skóry twarzy.

Jak wszyscy zapewne wiedzą, makijaż nie ukryje wszystkiego na twarzy. Jak zwykle inspiruje się kobietami z Korei. Dlaczego?


Standardowa kobieta w europie używa może od dwóch do 4 produktów pielęgnacyjnych do twarzy. Wiadomo, że to nie jest wytyczna i generalnie każda kobieta może stosować mniej bądź więcej produktów.Wiecie natomiast ile średnio produktów używa Koreanka? Dobija nawet do osiemnastu (!).
Co zatem zrobić na początek, by musieć jak najmniej kryć bądź nie mieć nic do ukrycia na twarzy? Odpowiedź jest prosta.
Dziś zajmę się czymś co jest absolutną podstawą w dbaniu o cerę. Oczyszczaniem, bo o nim będzie dziś mowa. 

środa, 8 października 2014

Make up Wake up! Różnice pomiędzy makijażem koreańskim a amerykańskim.

Nie jestem dobra w pisaniu postów, ale zachęcona przez przyjaciół (zwłaszcza jedna nadgorliwa) postanowiłam się swoją wiedzą podzielić.
Nigdy nie byłam fanką mocnego makijażu jaki zdaje się ciągle panuje nad niewiastami nie tylko w tym kraju ale całej europie. Odkąd pamiętam nigdy również nie przywiązywałam większej uwagi do tego co, jak i dlaczego powinno się nakładać na twarz.
Na samym początku chciałabym zaznaczyć, że jest to post poglądowy i raczej ogólnikowy. Będę się szerzej zajmowała tym zagadnieniem w kolejnych postach. Więc bądźcie delikatni :)
Ilekroć mam okazję korzystając z naszej "wspaniałej" komunikacji zbiorowej na obserwację ludzi to całkowicie się jej oddaję. Lubię obserwować makijaże młodych dziewczyn jak i tych trochę starszych kobiet i jest coś, co mnie wtedy uderza niczym grom z jasnego nieba.. Tapeta. Tak, nazwę to tak, bo w przypadku niektórych osób tym właśnie staje się makijaż, straszną tapetą. Ja rozumiem, że niektóre lubią umalować się jak matrioszka ale gdyby wiedziały jak bardzo je to postarza to myślę, że nieco zmieniłyby swoje podejście do tego, co kładą na twarz i z czym na niech wychodzą do ludzi. Oczywiście zdarza się, ze pomimo dużo środków i "nakładów" dana osoba wygląda korzystnie, ale nie jest to tak częste niestety.
Copyright © 2014 Truflowa

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi