sobota, 9 maja 2015

Beauty Bible! Vademecum zabiegu Encanto.

Witam słonecznie w ten pochmurny (przynajmniej u mnie za oknem) dzień. dziś chcę poruszyć kwestię zabiegu keratynowego prostowania włosów, które wykonałam niejednokrotnie na sobie oraz innych osobach. Dziś wszystko,co można potwierdzić oraz obalić na temat Encanto Do Brasil. (Brazilian Keratin ) Zapraszam zatem na nieco przydługi, za to mocno informacyjny post :)

 Encanto
Czym przede wszystkim jest zabieg Encanto?
Zacytuję: " Formuła zabiegu opiera się na keratynie, stanowiącej naturalny budulec włosa. To jest podstawowa cecha, odróżniająca tę metodę od tzw. trwałej prostującej, w której substancja chemiczna (najczęściej tioglikol amonu) powoduje zrywanie mostków dwusiarczkowych, odpowiedzialnych za utrzymanie naturalnego wzorca skrętu włosów. Metoda keratynowa zaś nie ingeruje w we wnętrze włosa (a więc nie nie ma ryzyka zniszczenia jego struktury). Polega na zaprasowywaniu w pasma włosów keratyny, która szczelnie otacza włos. Dzięki temu dochodzi do wygładzenia włosów i zredukowania ich nadmiernej puszystości (czupryna przestaje być "pierzasta").” 
 źródło

Zabieg regeneruje włosy,pogrubia oraz sprawia, że są zdyscyplinowane oraz..proste, aczkolwiek to, jak długo pozostaną mega wyprostowane jest kwestią indywidualną. Efekt utrzymuje się od 3ch do 6ciu miesięcy, jednak są przypadki, kiedy Encanto utrzymuje się dłużej ale również i takie, gdzie wypłukuje się po parunastu dniach. Myślę, że w głównej mierze jest o spowodowane tym jak dany zabieg został przeprowadzony oraz jakiś środków użyto do jego wykonania. Następną kwestią jest to, jakiś środków używa się do pielęgnacji włosów po zabiegu. Ale o tym za chwilę :)
Rozróżniamy tak naprawdę 2 zabiegi czyli łagodną formę niezawierającą formaldehydu Cocochoco oraz silniejszą a zatem utrzymującą się dłużej i dającą maksymalne efekty czyli Brazilian Keratin - Encanco Do Brasil i właśnie o nim dziś będę pisała.
Dla kogo Encanto? Ano dla każdej dziewczyny, która tylko chce poprawić kondycję włosów lub sprawić, by były ujarzmione, zregenerować np po niszczycielskich zabiegach jak np rozjaśnianie włosów oraz dla tych, które chcą spróbować czegoś nowego na głowie jak np proste, lejące włosy "na topielicę". Skąd wziąć preparat?
Zabieg Encanto można wykonać w salonie (nie polecam aczkolwiek jak kto woli, koszt zamyka sie w granicach od 300 zł do 1000+ zł zależnie od długości włosów) oraz zamówić odlewki lub też cały produkt np na Allegro, gdzie mamy możliwość wybrania ml produktu, jaki chcemy kupić. Zamawiając cały zestaw Encanto Do Brasil otrzymamy 3 buteleczki w skład których wchodzą: 
CLARIFING SHAMPOO - oczyszczający szampon, który mocno rozchyla łuski włosa tak, aby keratyna mogła lepiej wniknąć;
STRAIGHTENING TREATMENT - czyli właśnie keratyna;
POST- TREATMENT CONDITIONER - odżywka.
Do prawidłowego przeprowadzenia zabiegu Encanto niezbędne jest zakupienie wszystkich trzech produktów. Jedynie szampon można zastąpić zwykłym,mocno oczyszczającym ale ja polecam użycia własnie tego z zestawu, żaden inny nie rozchyli nam tak mocno łusek.


Produkt ten dodatkowo jest bardzo wydajny więc 50 ml spokojnie starcza na włosy sięgające zapięcia stanika, bądź w przypadku włosów bardzo gęstych, do długości za łopatki a koszt mieści się w granicach 50-60 zł za 50 ml.
Kiedy już paczuszka dotrze do naszych łapek, pierwsze, co trzeba zrobić to wiedzieć co będzie nam potrzebne do wykonania zabiegu:
  • - miseczka
  • - pędzelek do aplikacji (osobiście używam swoich łapek)
  • - rękawiczki ochronne
  • - grzebyk i spinki klamry, przydają się do oddzielania partii włosów
  • - suszarka najlepiej z chłodnym nawiewem
  • - prostownica nagrzewająca się do 205-230 °C
  • - maseczka ochronna! - wydzielający się formaldehyd szczypie w oczy oraz w gardło. Polecam maseczkę zwilżyć, zero problemu :)
Jak wykonać taki zabieg czyli z czym to się je?
Pozwolę sobie znów skopiować instrukcję obsługi gdyż byłoby bez sensu, gdybym pisała wszystko kropka w kropkę ręcznie:

Umyj włosy szamponem dołączonym do zestawu ( CLARIFING SHAMPOO) 2-3 razy w zależności od potrzeby. Ma to na celu wypłukanie wszelkich pozostałości po koloryzacji czy innych zabiegach chemicznych, czyli ogólnie rzecz ujmując zanieczyszczeniach. Osusz włosy ręcznikiem, usuwając z nich nadmiar wody tak aby pozostały wilgotne.

Upewnij się, że jesteś w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Załóż rękawiczki i maseczkę. Dobrze wstrząśnij butelkę ( STRAIGHTENING TREATMENT) przed użyciem a następnie wyciśnij do miseczki pożądaną ilość preparatu. Przed rozpoczęciem zabiegu zrób próbę uczuleniową na małym fragmencie skóry. Po krótkim czasie, jeżeli skóra nie zaczerwieni się kontynuuj zabieg. Podziel włosy na bardzo małe partie a następnie za pomocą pędzelka rozprowadź preparat prostujący na włosach w odległości 1-2 cm od skóry głowy, aż po same końce. Unikaj kontaktu preparatu ze skórą głowy.
Gdy pokryjesz produktem całe włosy odczekaj 15 minut.

Wysusz włosy suszarką średnim strumieniem, aż do całkowitego wysuszenia (jeżeli masz wrażliwe oczy przytrzymaj ręcznik przy twarzy podczas suszenia). Wyprostuj pasma włosów za pomocą prostownicy rozgrzanej do temperatury 215-230 stopni Celsjusza 6-7 razy każde. Po wyprostowaniu wszystkich włosów odczekaj 30 minut. Jeżeli zależy Ci na efekcie uniesionych włosów od nasady prostuj pasma trzymając je w górze.
Umyj włosy ponownie szamponem ( CLARIFING SHAMPOO). Osusz je ręcznikiem, usuwając z nich nadmiar wody tak aby były wilgotne. Za pomocą pędzelka do aplikacji zacznij nakładanie odżywki (POST- TREATMENT CONDITIONER) dzieląc włosy na małe pasma. Nakładaj preparat w odległości 1-2 cm. Od skóry głowy, aż po same końce. Unikaj kontaktu preparatu ze skórą głowy. Gdy pokryjesz produktem całe włosy, odczekaj 15 minut i spłucz włosy wodą, pozostawiając na włosach około 50% odżywki.

Wysusz włosy suszarką, rozdzielając je na małe pasemka w celu ułatwienia sobie tej czynności oraz poprawienia dokładności suszenia. Następnie wyprostuj włosy prostownicą rozgrzaną do temperatury 215-230 stopni Celsjusza 6-7 razy każde pasemko..i gotowe.

Zamieszczam jeszcze dla Was filmik z instruktażem, których pełno na jutubie, byście same mogły zobaczyć jak to wygląda.

Producenci zalecają nie myć włosów od 24 godzin do 3ch dni by zabieg miał najlepszy efekt oraz trzymał się długo.
Okej, to skoro mamy już proste włosy niczym tafla, to jak o nie dbać i czego używać do pielęgnacji i mycia?
Tutaj również producent coś zaleca, szczególnie używania profesjonalnych produktów po zabiegu (kosztują sporo) lub używanie produktów z keratyną w składzie oraz nie używania mocnych szamponów z SLS/SLES oraz bez soli (sodium chloride) która wypłukuje keratynę z włosów. Dzięki temu można się cieszyć efektami maksymalnie długo. Jeśli rzecz tyczy się farbowania włosów to zaleca się przerwę 2 tygodniąwą przed oraz pozabiegu.
Wiele się ostatnio słyszy o Encanto, osobiście spotykam się z opiniami pozytywnymi jak zarówno negatywnymi. Skoro to taki zabieg to skąd te negatywne opinie? Dziewczyny skarzą się, że włosy po zabiegu zaczęły się łamać, są sztywne bądź zostały, o zgrozo, spalone. Dlaczego tak się dzieje i jak tego uniknąć? 
Z własnego doświadczenia przeprowadzania keratynowego prostowania, który już robiłam wielokrotnie mogę spokojnie wysnuć teorię, która sprawdza się w praktyce:) Po moich metodach nikt nie narzekał. Tak więc oto kilka moich własnych life hack'ów czyli jak zrobić by było dobrze.
  • przede wszystkim polecam robienie zabiegu w domu samej lub "przy użyciu" koleżanki wówczas mamy większą kontrolę nad tym, co robimy oraz pewność odnośnie tego, czym zabieg wykonujemy;
  • kupujemy produkt tylko ze sprawdzonego źródła czyli np od sprzedawcy z wieloma pozytywnymi komentarzami (może się wydawać naiwne, ale pomaga) lub z polecenia. Dlaczego? Wtedy mamy pewność, że nasz produkt nie jest "chrzczony";
  • przed wykonaniem Encanto proponuję zawsze przed kilkudniową włosową dietę polegającą na używaniu produktów bez protein oraz dużą dawkę olejowania włosów. Dlaczego tak? Jak wiadomo, Encanto (encanto encanto, wiem, powtarzam się;)) polega na wprasowaniu duzej dawki budulca włosów czyli keratyny a to jak wiadomo, jest proteiną. Zwyczajnie unikniemy "przeproteinowania", które rzadko ale się zdarza (stąd najczęściej włosy suche i łamliwe po zabiegu);
  • jak wiadomo z instrukcji, każde pasemko przesuwamy prostownicą 6-7 razy, osobiście zalecam ominąć końce włosów tak ze 2 razy mniej na każde 7 przesunięć (czyli np 5 przesunięć po całych włosach, 2 przesunięcia omijające). Unikniemy ewentualnego spalenia końcówek, zwłaszcza, gdy nałożymy preparat na nie "ubogo" (najlepiej,żeby aż "pływały w keratynie";
  • widziałyście punkt dotyczący spłukania 50% odżywki w instrukcji? Jak tu spłukać te 50%?? osobiście tylko zmaczam głowę i odciskam w ręcznik. Słyszałam też, że niektóre osoby pomijają ten punkt i tylko zwilżają włosy przez co efekt utrzymuje się jeszcze dłużej i przyznam, że następnym razem sama spróbuje;
  • w niektórych instrukcjach obsługi napisane jest, ze po za biegu można dowolnie umyć głowę co ja osobiście uważam za niezbyt dobre wyjście, polecam trzymanie włosów do mycia najdłużej jak to możliwe ale też nie przetrzymywać na siłę dy już potrzebują umycia (jeśli podczas spania przed pierwszym myciem coś się "odgniecie" to można włos przeprasować w tym miejscu);
  • nie polecam też spinania włosów do pierwszego mycia, lepiej dmuchać na zimne niż potem coś ma się nam odkształcić;
  • na początku pierwsze dni dziewczyny narzekają na "przyklap" spowodowany tym, że włos jest cięższy i prosty. Wystarczy podczas prostowania unosić włosy od nasady a jeśli to nie pomoże, to już po pierwszym myciu jeśli da radę, spinać lekko wilgotne włosy w koczku ślimaku bądź gumką na czubku głowy, pomoże.
Osobiście na sobie keratynowe prostowanie robiłam 2 razy, pierwszy raz by mieć proste, lepiej układające się włosy co pomogło mi w zapuszczaniu a drugi raz niedawno, by zregenerować spalone włosy. Zachęcam,moim zdaniem Encanto jest jedynym sposobem na to by nie musieć ścinać zniszczonych włosów. Niektóre dziewczyny zastanawiają się nad zastosowaniem keratyny długo, ponieważ mają kręcone włosy i boją się utraty loków. Jednak tak jak pisałam wyżej, efekt prostych włosów nie trwa wiecznie, często bowiem jest tak, że mocno kręcone włosy kilka tygodni po zabiegu odzyskują fale bądź lekki skręt co mi osobiście odpowiada, lubię się we włosach delikatnie falujących bądź z wywijającymi się końcówkami. Zawsze jest też prosty wybór, ściąć włosy bo zniszczone lub zapominając o lokach wprasować keratynę.
                               
Dla przypomnienia, jak w świetle lampy wyglądały moje włosy przed zabiegiem a następnie jak wyglądają już po zabiegu Encanto.

Nigdy jednak nie można zapominać o pielęgnacji włosów, osobiście zawsze dbałam i dbam o nie tak, jakbym nie robiła keratynowego prostowania. Pozwala mi to nie osiąść na laurach o co jest wtedy łatwo, boo skoro włosy wyglądają zdrowo to nie trzeba już się starać. Otóż nic bardziej mylnego. Należy pamiętać przede wszystkim o tym, że Encanto z czasem się wypłukuje, a dokładniej keratyna, odsłaniając nasze "stare" włosy sprzed zabiegu. Zatem należy dbać po to, by różnica w stanie włosów była jak najmniejsza bądź żadna;). Sama nie stosuję jakiś wymyślnych metod czy unikania SLS w szamponach, gdyż tylko takie mi służą. Szampon Babydream robi mi z włosów kupkę siana. Używam tych kosmetyków jakie używałam do tej pory i nie mam problemu z wypłukiwaniem się keratyny. Koszt zestawu jest niewielki i mogę zabieg dowolnie powtarzać więc nie szaleję i używam tego, co na moich włosach zawsze się sprawdza.
Keratynowe prostowanie ocaliło mi włosy, gdyż ciągnęły się jak guma i cały czas myślałam o ich ścięciu. Powstrzymywało mnie to, że tyle czasu już je zapuszczałam. Wtedy własnie przypomniałam sobie o Encanto i z czystym sercem bardzo Wam je polecam. Jeśli miałybyście jakieś pytania zapraszam śmiało do ich zadawania, a na pewno pomogę lub doradzę:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Truflowa

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi