wtorek, 11 listopada 2014

Beauty Bible! Czyli jak czytać składy?



Dziś będę jak szalony naukowiec nurkujący w kosmetykach po łokcie. Chciałabym znów przytoczyć temat składów kosmetyków, tyle, że nieco dokładniej. Poprzednio, czyli tutaj pisałam bardziej na temat jak wyszukać najważniejsze moim zdaniem składniki w kremie. Teraz natomiast napisze ogólne zasady, które mogą wielu osobom ułatwić sprawdzenie, czy w kosmetyku, który zamierzają kupić jest to, co obiecuje producent i które miejsce ów składnik na liście zajmuje.
Co oznacza skrót INCI, który widzimy zamiennie z Ingredients? INCI jest skrótem od International Nomenclature of Cosmetic Ingredients i oznacza Międzynarodowe Nazewnictwo Składów Kosmetyku. Ale w sumie nie jest to bardzo istotne dla nas. Jedziemy dalej!

czwartek, 6 listopada 2014

Beauty Bible! Silicon w kłakach.

Tak, jestem strasznym nocnym markiem i jak nie mogę spać, to piszę. No więc dziś w nocy naskrobię coś o poślizgu.. na włosach.
sssssss
Zastanawiało Was może kiedyś dlaczego mimo stosowania tylu produktów do pielęgnacji włosów Wasze włosy są „siankowate”  lub bez połysku mimo stosowania odżywek a kolor po farbowaniu wychodzi nie taki jak trzeba albo zmywa się po kilku dniach? Sprawką tych problemów są silikony, które dodaje się do środków kosmetycznych. Krąży wiele opinii na temat osławionych silikonów, czy są takie złe? Czy może jednak są potrzebne? Trzeba to koniecznie przeanalizować. Przede wszystkim, co to jest ten cały silikon?
Silikony są substancjami oleistymi, są bezbarwne i bezzapachowe. Powlekają nasze włosy, tworząc na nich filtr ochronny dając im uczucie gładkości. Sprawiają, ze włosy dobrze się układają, błyszczą i chronią włosy przed promieniowaniem UV więc wydają się złotym środkiem. I tu mała uwaga ponieważ silikony nie mają żadnych wartości odżywczych dla włosów i co niektóre wcale nie są takie dobre.

środa, 5 listopada 2014

Beauty Bible! Czyli co ten makijaż?

Często zastanawiam się, kiedy tak naprawdę zaczęłam się malować? Kiedy każda lub każdy z nas zaczął? I po co w ogóle to robić, tylko uprzykrza nam życie. Osobiście uważam, że jest potrzebny ale na pewno nie jest tak bardzo niezbędny jak się wydaje no i przede wszystkim, zadaniem makijażu jest podkreślenie urody a nie jej całkowita zmiana a często nawet zrobienie z siebie brzydkiego kaczątka.  I trzeba zaznaczyć, że makijażem nie da się ukryć wszystkiego, a nawet można sobie zaszkodzić.Dlatego zaczęłam się jakiś czas już temu interesować koreańskim stylem dbania o cerę zamiast ją "tapetować" by zakryć to co mi się nie podobało. Ale dlaczego Korea?

niedziela, 2 listopada 2014

Moja włosowa histEria

Hej wszystkim. Postanowiłam napisać o sobie. Taki samolubny post opowiadający o tym, jak zostałam włosomaniaczką ( o ceromaniaczce będzie post osobny). Jednakże i w tym poście będzie można zaobserwować zmiany i w moim wyglądzie, gdyż aby post był wiarygodny nie będę usuwała twarzy ze swoich zdjęć :) A będzie ich trochę więc radzę się przygotować, wziąć popcorn i rozsiąść się wygodnie..albo położyć bo post będzie nieco długi. Co komu wygodniej. Tak więc od początku..niszczenia.

Oto ja i moje naturalne kłaki jakieś 4-5 lat temu.


Copyright © 2014 Truflowa

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi